Fantazyjny kapelusz w turkusach i zieleniach

Kapelutek o bardzo ciekawej formie, filcowany na jedwabnej tkaninie, ozdobiony zabawnymi chwościkami. Bardzo twarzowy 🙂

Szal inspirowany letnim ogrodem

Znakomity na chłodniejsze letnie wieczory duży szal jak kwitnący ogród, leciutki i delikatny, wykonany nuno techniką – filcowany na mokro wełną merynosa australijskiego na tkaninie bawełniano-jedwabnej

Miteniki

Mitenki – do koloru, do wyboru. Z delikatnej wełny merynosa australijskiego. Filcowane na mokro, niektóre z dodatkiem materiałów jedwabnych i jedwabno-bawełnianych.

Ponczo w rozmiarze XXL

Ufilcowałam naprawdę duuużą rzecz – efektowne okrycie w rozmiarze XXL. Patchworkowy klimat ciuszka, to wynik filcowania techniką nuno kawałków indyjskich materiałów połączonych delikatną wełną merynosaów australijskich. Chociaż rozmiar jest naprawdę duży,to okrycie jest leciutkie i delikatne 🙂
Do patchworkowego klimatu dopasowałam guziczki – każdy z innej parafii!

Szal filcowany na jedwabnej tkaninie w kwiatuszki

Wpadł mi w ręce kawałek pomarańczowego jedwabiu w drobniutkie kwiatuszki. Dofilcowałam zieloną bordiurę i kolorowe listki. Wyszedł całkiem spory, efektowny szal 🙂

Kapelusz w turkusach i zieleniach, zdobiony perłowymi tafelkami

Nieźle zakręcony kapelutek, zakończony chwościkiem. Filcowany na jedwabiu z wełny merynosa w kolorach turkusowo-zielonych i zdobiony naszytymi tafelkami z masy perłowej. Bardzo twarzowy 🙂

Kapelusz z trzech rodzajów wełny nr2

Kolejny kapelusz ufilcowany z trzech rodzajów wełny – polskiej, australijskiej i… kociej. Klasyczny w stylu, bardzo twarzowy 🙂

Koniki nr 3

Kolejny obrazek – makatka z konikami filcowany na mokro 🙂

Tęczowo – rybkowo :)

Szal w kolorach tęczy z tęczowym akwarium powstał z inspiracji tęczowego kawałka jedwabiu, który wpadł mi w ręce w second handzie. Bardzo delikatnie filcowany australijskim merynosem, jest zwiewny i przejrzysty.

Kapelusz z trzech rodzajów wełny

Kapelusik ufilcowałam na jedwabiu z trzech rodzajów wełenki – polskiej czesanki (ecru), pomarańczowego merynosa z Australii i szarej, znakomitej jakości wełenki wyczesanej z … perskiego kota 🙂 Ta ostatnia, którą moja przyjaciółka pracowicie wyczesywała przez całą zimę, jest znakomitym materiałem do filcowania. Jest wyjątkowo cieniutka i mięciutka. Dzięki temu, że różne rodzaje wełny mają odmienne własności kurczenia się, powstała bardzo ciekawa struktura materiału. Dodatkowym elementem ozdobnym są kłaczki naturalnej wełny – ścinki po tkaniu gobelinów 🙂

Previous Older Entries Next Newer Entries